xxxxxxxx/yyyyyyyyyy/ccccccccccccccccccc h inny...
Substancja przemawiająca
do szarych komórek i kubków smakowych.
Szare komórki też w coś
przyobleczone płyną w gęstej ślinie,
która nie chce opuścić ust,
zalega jak uryna w pęcherzu.
Jednak podobnie jak z podrobami
(ozorkami, wątrobami)
żadnych futer z norek,
na wieki wieków.
Otoczenie wraca do normy,
do starej szyny, wyglancowanej na błysk.
Elektryczne poszumy
w zielonej trzcinie.
Ważki ważne
i ważkie. Rzeźnik był tym złym wilkiem z interview
(nareszczie wiesz na pewno),
molestowanym obecnie przez czerwone kapturki.
Zamiast brzoskwiń i jabłek (zeszłorocznych)
niosły
w koszyczkach ładowarki
do rowerów elektrycznych
i komórek z Chin.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz