czwartek, 16 stycznia 2020

Tel Awiw, w noc i w dzień (podróżowisko - podróż izraelska)

Tel Awiw, w noc i w dzień
...podróżowisko...
---
Tel Awiw, w noc i w dzień
Tel Awiw, w noc i w dzień Tel Awiw, w noc i w dzień Tel Awiw, w noc i w dzień Tel Awiw, w noc i w dzień
---



---
Tel Awiw, w noc i w dzień

          ---

Równie piękna jak wczoraj.
Przy tych samych ruchach twoich bioder. Głosy  
z dołu nieświadomie mówią o nas bez wrogości. 


Możemy jednak nie sprostać nowym standardom czystości,
w domu o niskiej furtce, faktycznie bezbronnym.


Podróże bez map, zanim ich nie zdobędziesz uczą sprytu.
Zawsze jest jakieś centrum, stacja kolejowa, szpilka na mapie.
Śluza, przez którą uwalniają nadmiar ciśnienia.


Nabyliśmy kolorów przez mimikrę:
ty masz wypieki, ja opaleniznę. Nad domami,
humusem i ludzką śliną chwilowo tęcza.


Zgłębiający tajemnice,
rozgadani jak oni. Rozgałęzień bez liku.
Zgubimy niechybnie główne wątki. 


Drut kolczasty, terkot śmigieł nad jarmułkami.
Miała być synteza lokalna, skończyło się na gwałtownej pieszczocie
oddalonej o grę wstępną. Krzykiem filtrowanym przez poduszkę. 


W ramce na zdjęcie z Tel Aviv-Yafo samotny wojownik.
O niepoprawnie niebieskich oczach.
Maruder odciągnięty od stada. Zauważa tylko błękit przeklętego nieba.

---





---



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum bloga