Krótka adnotacja i zdjęty.
Taki upał, że nawet odetchnął.
Jeszcze jeden wróbel na dachu.
Pstrokate upierzenie kłujące od środka.
Pstrokate upierzenie kłujące od środka.
Urzędniczki bez przyszłości.
Prostują z ulgą samotne ramiona.
Cały dobytek w węzełku z pustego uśmiechu.
Gdyby lotnicy-giganci z jednostki wiedzieli
jak to się odbywa.
Ich głupie miny zawisłyby na zawsze
jak to się odbywa.
Ich głupie miny zawisłyby na zawsze
w podniebnych palarniach.
A wy, powykręcane nudą-reumatyzmem,
gdybyście wiedziały, skąd się wzięły
te rośliny tropikalne przytroczone do zimnych kaloryferów.
Torturowane bezmyślnie.
Torturowane bezmyślnie.
„Przywoływany do porządku” odgłosem pękających balonów.
Znudzone usteczka lśnią różową śliną.
Znudzone usteczka lśnią różową śliną.
Niemal wydziera im iluzoryczną wolność.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz