wtorek, 2 grudnia 2025

AMPLITUDY TAK JAK TELEFONY W MOJEJ GŁOWIE

 Amplituda drgań


białe chrząstki w głowie

nad rankiem 

psy zawyły 

przedmiotowo

Pan Burza mości tu gniazda


sąsiad stroni 

od naszych

alkoholowych wyznań

splecione dłonie 

do tyłu 

szukają

dziury w niczym


przejęcie 

papierówek

na naszych oczach

ucztowanie z owadami

w gmaszysku urzędu

matrymonialnego

„nie jestem tą dupą 

nawet w połowie 

nie mam 

pyskatego pyszczka łasiczki gotowej na więcej”


udajemy więc norki 

przywołane

do porządku

dotyk trafia na te same

metalowe uchwyty

tę samą emfazę od lat














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum bloga