czwartek, 18 grudnia 2025

Lepszy debiut? No way, impossible.



Polski niby dworek


podobno plecak 

jeszcze dziś 

zdejmę 

z nagiego haka


rzeźnik 

ucinacz najlepszych 

momentów życiorysu


nieobrobione puzzle 

to skromnie 

powiedziane

nie ma za co 

chwycić


wypadają 

przez szczerby

mięsiwa

w szczycie leżała na dnie zamrażarki

kura


ko-ko-ko-ruki-ku

kurczaki 

po paru latach

mają swoje

voodoo naprędkie


jedni przemnożyli się

przez proste słupki


inni chcieli 

zapisać się głęboko

w ziemi


jeszcze inni

zapomnieli o pamięci

płytko wietrzą pąsy wstydu

za co tu się

złapać

po co sumiaste wąsy

altany

porzucone  -  

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum bloga