środa, 12 lutego 2025

Razem ze mną (Kocię)

 kocię


przyjaciel płomienia

wpatrzony

czasem w moje dłonie

czasem wybiega przede mną


przed walizkami

kłódkami zbyt małymi by powstrzymać 

podróż


zostaje sam 

więc będą konsekwencje

ten raz z gwiazdą 

co zabawiała 

każde inne wojska przede mną


już pazury skręca

wystaje na rogach

ale nie jak pies


tyko na dziko

złowieszczo nastroszony

do środka

na szczęście zasypia

przed świtem















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum bloga