piątek, 8 stycznia 2021

„dishonest and ugly empires...










„dishonest and ugly empires

must collapse as if they never existed

and the good ones will reapper and rejoice

in peace

if possible

forever”





przepraszam za anglicyzmy



zamieszanie które

rozdaje role na chybił trafił

szlachetny haloween to raczej 

nie jest


daleko zbiegowisku 

do naiwnej kleistości woodstockowych ciał 

i umysłów

błotnych żółwi o niemrawych łapach i długich

włosach


złowróżbne krasnale 

w multispektralnych morach

towarzyszą centralnie upozowanemu 

pół-człowiekowi

i pół-jeleniowi


ryku jego (zawołań) nie słyszę

sztywnieję patrząc 

z bezpiecznej odległości

na getty images


włażą do każdej dziury

wyjmują stare śmieci

i symbole

plując zdjęciom w twarz

krzywią bezzębne usta

wrażliwi na podstęp

zapadnię w podłodze


czasem wywrócą 

jak znudzone dzieci wielką koparkę

lub ugryzą troskliwego dziadka 

w rękę


znikną pod koniec dnia

przykryci szczelnie 

wielkimi płatami bawełny

zbieranej w pocie czoła 

przez czarnoskóre dłonie


jakimś cudem 

czy zbiegiem okoliczności 

zabrakło w ciżbie 

pracowitych underdogów

którzy dostają w kość 

za innych

„którzy krzyczą przez raperów”


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum bloga