gramy pierwszoplanowe role
————
Dłonie przychodzące z niczym.
Dłonie niewinne,
wyalienowane,
biegające w oddaleniu po poręczy.
Dłonie daleko stąd
gdzieś za następnym wzgórzem.
Oparte o kierownicę. Łaknące
odpoczynku.
Dłonie niosące zawiniątko,
wychodzące na palcach z domu.
Anonimowe dłonie.
Domownicy przestali je rozpoznawać.
Dłoń trzymająca pędzel,
niezdecydowana czy będzie
to autoportret.
Zawsze coś piszesz
w kajecie na gumkę.
Piszę tak długo jak starczy niebieskiej krwi.
Dłonie skupione na wierszach.
Porzucające rysunek. Utalentowane, z fantazją,
w żółtych kaloszach. Deszcz rozmył jedną z dróg.
Dłonie niosące biały balonik. Starzec obdarza je
uśmiechem. Mówi coś o oryginalności.
Wybiła dwudziesta druga
dla tych dłoni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz