czwartek, 28 listopada 2019

Z Lolą chodzimy wszędzie i stąd te sytuacje :) Powolutku, pomalutku, dojdziemy tam :)

PRZERWA MIĘDZY LEKCJAMI



przerwa między lekcjami (wiersz)

Piotr Szczepański

nie wchodzimy zapobiegawczo na rampy
ani na tory. słuchamy z daleka o czym mówi jednostajny kobiecy głos.
jakby właśnie jej - na pewno brunetce - łatwiej wyjaśnić opóźnienie.

pamiętam zimę i wątpliwie
przyjemną wycieczkę
do Krakowa. w Warsie odcień majonezu
nie korespondował
z bielą szronu na polach.

wagon szorował brzuchem po piasku.
dzień nietypowy - uściski dłoni mecenasów brzemienne w skutki.
napuchnięte paluszki surimi.
i nie sposób nie milczeć
zamieniając się w słuch
przy takich głowach,
sentencjach, zaprotokołowanych tyradach.

w domu przy kominku
dalszy ciąg lekcji powściągliwości
od jamniczki. pamiętaj nie wywyższamy się;
my nie z tych; śpimy neutralni
i kołysani własnym ciepłem;
wolni od wygórowanych oczekiwań.

1 komentarz:

Archiwum bloga