piątek, 22 listopada 2019

Nagła tęsknota za jamnikiem (relacje... Lolki z dziećmi) :))


NAGŁA TĘSKNOTA ZA JAMNIKIEM


 

 




 
 
 
 

wieczór przynosi
koniec na dzisiaj
mandarynkę biorę całą do ust
zapominam o litości
zaciskam zęby i spływa poza gardło
powraca do Grecji może Hiszpanii

nastolatka jeszcze bębni taka jej karma
śpiochy zamykają szczelnie drzwi
inni już płyną w złotych kołyskach na grzbietach słoni
najmniejszy o fizjonomii skrzata
śni o gromadzie aksolotlów (ambystoma mexicanum) 
siedzących na suficie

świecą na zielono
machając długimi ogonami
z ich pysków
znajome piski i szczekanie

przygarnę każdego
zabiorę pod pachę
jesteście zawsze mile widziane
mam legowisko z jeszcze ciepłymi kocykami 


1 komentarz:

Archiwum bloga