CZARNOGÓRA
Czarnogóra
Balustrada, woda z klimatyzatora,
figi. Widok za 250 Euro bez śniadania,
pośród łąk naściennych z obrazów.
pośród łąk naściennych z obrazów.
Na łagodnych wzgórzach
spalony las szeptem prosi
o litość. Czego ode mnie oczekujesz?
Mam zabrać wszystkich stąd,
zapakować do bagażnika
wypożyczonego Renault, kaktusa?
Mam zabrać wszystkich stąd,
zapakować do bagażnika
wypożyczonego Renault, kaktusa?
Konie założyły plastikowe torebki na łby i udają,
że jedzą obrok.
Inaczej niż w Polsce, sensacyjne źle.
Odgłos pukania kopyt do bram
nieba.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz