zoom out zoom in
——————————
spiszą mnie wkrótce na straty
czy wiesz że w tym stanie nie można pracować?
(dopiero wróciłem do pełnionych obowiązków
prężę plecy i dostaję kartą mobilizacyjną w twarz tego samego dnia)
oglądam twoje nogi z daleka
uwięzione w wiśniowe rajstopy
oczka mają nieregularne kształty
są pozbawione sensu
wycinają z ciała tłustawe wzgórki
nieprzyzwoicie wyrastające ponad zieloną równinę
obecnie całkiem wyschniętą
yoni pusta jak wadi
na dnie wielkiej doliny
nad nami niebo koloru granicznego
to znaczy takie samo
co nad ogrodzeniem
które rozdziela
Izrael od Egiptu
chłopcy w kapeluszach
i jarmułkach
patrzą obojętnie
jak stado idące na rzeź














Brak komentarzy:
Prześlij komentarz