zgubiłem
——
przysiadłaś jak anioł
na powiekach
ale już nie pamiętam
gryzienia
pewnie się
przesłyszałem przeczuliłem
wbijaniem wzroku w twardą
oprawę pleców
wieszak trzeszczący
sejf
do którego niosłem
ciężkie klucze
zamiast
obrączki na łańcuszku
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz