W piosence autor potwierdza,
że niektóre wersy odnoszą się bezpośrednio do jego uczuć. Np. we fragmencie "Wszystko takie samo ubrane w melodię czy
w ciszę/Wcale nie kłamię
bliska i daleka stąd/Wyczuwam radość i smutek, dostaję głupawki" przyznaje się, że czasami śpiewa bez emocji,
ale kompozycja powstaje na bazie przeżyć i z tego powodu jest zawsze pełna życia.
„Como Dois e Dois” jest jedną
z rzadkich piosenek romantycznych wykonanych przez Roberto Carlos, w której nie ma nic o filozofii, prawach człowieka, etyce lub wierze chrześcijańskiej. RC zrobił nagranie w studio CBS
w St. Louis, wybierając tym razem melodię bluesową do tekstu Veloso. Dlaczego wybrał USA? Chciał uciec od cenzury, która wtedy szalała w Brazylii. Chciał poczuć prawdziwą wolność twórczą oraz brak ograniczeń formalnych.
Na miejscu okazało się, że mimo braku wcześniejszych ustaleń zespół, który miał mu akompaniować był grupą
o korzeniach bluesowych. Pojawiły się również przedstawicielki chórku żeńskiego, co również nie zostało wcześniej uzgodnione.
Ten sam utwór nagrała również Gal Costa na albumie „Fa-Tal - Gal a Todo Vapor” z 1971 oraz na płycie „Live in London '71” wylansowanej w 2014. Caetano umieścił utwór wśród swoich kompozycji dopiero w 2007 na LP pt. "Cê - Ao Vivo".
Dwuznaczność tytułu przekuto na użytek ludności.
Powiedzonko „wszysto gra tak jak dwa plus dwa jest pięć” weszło do codziennego żargonu dla określania sytuacji skomplikowanej, pechowej, której przebieg nie był pomyślny.
Como 2 e 2 (Como Dois e Dois),
„Dwa plus Dwa”
Caetano Veloso
————
kiedy uszłyszysz
mój cichy płacz
nie nuć dla mnie
nie licz na uśmiech
mówię by nie zamilknąć
pozwalam płynąć krwi
kilka łez robi różnicę (ulgę)
było źle a dalej
i tak nie mam złudzeń
chociaż a może jednak
te same drzwi bez zatrzasku
ten sam sufit
ten sam księżyc dziurawiący naszą blachę z cynku
kochanie
świat wokół to pystynia
czyż nie mam racji?
czyż dwa plus dwa
nie daje pięć?
kochanie...
kiedy usłyszysz
mój cichy śpiew
nie myśl że
coś mi grozi
śpiewam na próbę
zostawiam słowa
w podtekstach
śpiewam dla przyjemności
i nie przestanę
bo naprawdę było źle
wszystko takie samo
ubrane w melodię czy w ciszę
wcale nie kłamię
bliska i daleka stąd
wyczuwam radość i smutek
dostaję głupawki
kochanie
świat wokół to pystynia
czyż nie mam racji?
czyż dwa plus dwa
to nie jest pięć?
kochanie...
(dziwna wersja R. Carlos
i C. Veloso - uładzona i grzeczna; z jednej strony uczesany braz. bigbit z drugiej wybuchowy Tropikalizm w gitarze Kajetana...)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz