polend
kaczkami się tu nie obrzucają
bocianami rzucają
jak rzutkami
wilki podchodzą na czworakach
do koni
a one do namiotu
odsłaniają kolorowe śpiwory
obrok im się śni
ten kraj o czerwonym dziobie
rzucony byle jak
na mapę
moje dni
prawie na czworakach
w owczej skórze
rzucone na pożarcie




Brak komentarzy:
Prześlij komentarz