środa, 30 września 2020

Gramy pierwszoplanowe role, Brat Peteszko







gramy pierwszoplanowe role
————
Dłonie przychodzące z niczym.
Dłonie niewinne,
wyalienowane, biegające
w oddaleniu po poręczy.
Dłonie daleko stąd
gdzieś za następnym wzgórzem. 
Oparte o kierownicę. Łaknące odpoczynku.
Dłonie niosące zawiniątko, wychodzące 
na palcach z domu. Anonimowe dłonie. 
Domownicy przestali je
rozpoznawać.
Dłoń trzymająca pędzel,
niezdecydowana czy będzie
to autoportret.
Zawsze coś piszesz
w kajecie na gumkę.
Piszę tak długo jak starczy niebieskiej krwi.
Dłonie skupione na wierszach. Porzucające rysunek. 
Utalentowane, z fantazją,
w żółtych kaloszach. 
Deszcz rozmył jedną z dróg.
Dłonie niosące biały balonik. Starzec obdarza je 
uśmiechem. Mówi coś o oryginalności.
Wybiła dwudziesta druga
dla tych dłoni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum bloga