co by było gdyby?
(possible Armageddon, but then, there is no rush, really...Are you British? Ye, Of course...).
(possible Armageddon, but then, there is no rush, really...Are you British? Ye, Of course...).
www.liter-akcjonizm.blogspot.com
słyszałem pierwszy wybuch
lekka jasność na wschodzie
miasto ani drgnęło
sejsmicznie obojętne
obliczam czas od ostatniej wojny
ci od metra ustawią makiety
zburzonego miasta
how convenient rzekłby Anglik
drgawki i przełykanie na sucho
pierwsze objawy
im bliżej domu tym więcej wątpliwości
---
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz