środa, 12 lutego 2020

czwartek 5.12.19


 

czwartek 5.12.19


wsiąkasz w ich poranek
wciąż szybciej i łatwiej
zawinięty w przechodnią flagę

która przepuszcza 
zimny wiatr pustyni 
byś nie czuł się wyjątkowy

szanują twój stan
splendid isolation
bułkę kruszoną na ławce
na trawie w komunii z ptakami
małymi muszkami

kiedy rezolutność jeszcze drzemie
bo zbiera siły na wieczór
mijają ostrożnie twoje cielesne resztki
gnani euforią młodości
z nieosiągalną prędkością 
za życia poznajesz
że ostatni będą jednak ostatnimi


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum bloga