NISKIE EMISJE
na kotwicy
tu niedaleko żabka czka
gumą
balonową
bakaliowy lodami
zieleń zbyt
wyrazista schodzi plamami
z Wiktorii amazońskiej
kolejne Chianti
łaknienie bezpowrotnie
nie mija
obok siebie
jednak nie ja
pukam do Carrefoura
prosząc o ekspresową
pasztetu miazgę
mortadeli
w tropikalnym
śnie
Włochy za szybą
zamrażalki
pokaż Mr. ten bilet powrotny
w końcu
pomożemy i wyjdzie Pan
furtką od podwórza
nie na ludzi
ludzie odjechali
pyszniącym się
dymem
skurczybykiem na ostatnim
cuchnącym chipsie










Brak komentarzy:
Prześlij komentarz