K. Buhr Magalhães (diwa sezonowa)
———————————
wybrałaś mnie wybrałem i siebie
choć nie będę twoim pakietem
turystycznym Egiptem, Nilem i szczątkiem lessu
nóż ofiarny który szykujesz
nie może być z obsydianu
pali, pali, palisandru chcę
obejmuję was ale nie starczy
jednej pary ramion
i od razu uciekasz od pierwszych nut
na kolanka
do mangrowców Recife
w konsekwencji do kolebki Pernambuco
dziadek z Lägerdorf
głuchy jak pień
przewodnik a może nawet przywódca
wypraw w krainę kraba
(wiesz jacy są Niemcy)
wywróciłby kilka
martwych skorup
policzyłby wzrokiem martwe odnóża
karnawał
ugrzązłby w błocie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz