niedziela, 20 grudnia 2020

i ostatecznie popełniłem wiersz o brazylijskiej piosenkarce - Karina Buhr









K. Buhr Magalhães (diwa sezonowa)

———————————

wybrałaś mnie wybrałem i siebie

choć nie będę twoim pakietem
turystycznym Egiptem, Nilem i szczątkiem lessu


nóż ofiarny który szykujesz
nie może być z obsydianu
pali, pali, palisandru chcę


obejmuję was ale nie starczy
jednej pary ramion
i od razu uciekasz od pierwszych nut
na kolanka
do mangrowców Recife
w konsekwencji do kolebki Pernambuco


dziadek z Lägerdorf
głuchy jak pień

przewodnik a może nawet przywódca

wypraw w krainę kraba

(wiesz jacy są Niemcy) 


wywróciłby kilka

martwych skorup

policzyłby wzrokiem martwe odnóża


karnawał

ugrzązłby w błocie 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum bloga