długo długo nic
i wieczór
———
cicho w naszym dwuosobowym przedziale
ulica sama przejeżdża obok
szum zagłuszył liście
ułożone na wietrze do
ostatniego snu
patrzymy z daleka w ekran
głębiej na rzeczy odległe
nie dotykamy tych
co świecą mocniej
odzywasz się
udając naprawiony potencjometr
muzyka ściąga nas za kostki
do ciemni
chcemy być balonami
co fruną gdzieś
na średnim spalaniu
bezpieczni
Copacabana: (30 maja 2023):
przejazd na dworzec Rio Novo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz